//= $monet ?>
Zostawienie tak kochanej żony samej, w dodatku na weselu mojej siostry z wieloma gośćmi, to lekkomyślność. Poczucie świętowania, alkohol i pokusa zrobiłyby swoje. Murzyn zauważył znudzoną dziewczynę i został nagrodzony za swoją uwagę i troskę o piękną nieznajomą. Podziękowała mu jak samicy, którą mężczyzna wybrał na ten dzień. Teraz jej ciało będzie pamiętało to niezapomniane spotkanie.
Miła siostra, ja też nie miałbym nic przeciwko takiemu lodzikowi. On doszedł na całej jej twarzy. Mnie też taka blondynka doprowadziłaby do orgazmu. W ogóle kazirodztwo w wykonaniu filmowców było dobre.